Czego się spodziewaliście? Łzawych pożegnań? Ckliwych wspomnień? Oficjalnego zamknięcia?
Niedoczekanie.
Tak, tak, od jakiegoś czasu aktywność spadła do -1. Wszyscy liczyliście na to, że wasza udręka już się skończy, co? Tak, na początku było pięknie. Dobrze się bawiliśmy z naszymi postaciami, tworzyliśmy tę historię wspólnie. Ale większość postanowiła nas opuścić, bo...bo. Bu. Blog nie zostanie usunięty, ale proszę bardzo o trzeźwe myślenie i niewysyłanie nowych formularzy do niego. Nie wiem, czy robię to na zawsze, czy uda mi się jeszcze wrócić, nim wiek zrobi swoje. Ciekawi mnie, kto to skomentuje, czy kogoś jeszcze obchodzi część jego internetowych relacji i historii. Dlaczego oficjalne zawieszenie...hmmm...po pierwsze dlatego, że nienawidzę reaktywacji i czystek, więc niczego takiego nie będzie. Lecz przede wszystkim to tylko część doskonale wykalkulowanego planu. Bo jak ktoś stwierdził, świat jest jak matematyka. Włożyłam w SBK cząstkę siebie. To od samego początku był mój zamysł, by je zawiesić:)XD
A mówiąc o początku...
Stado Białego Kruka ma swój koniec. Jeszcze nie teraz, ale ma. Jednak brakuje mu początku i środka. A wszystko musi mieć początek, środek i koniec, taki porządek świata. Czas przydać mu początek...:
Eternal Freedom
D': Jak to? Jedyne, wyjątkowe SBK... zamknięte?!
OdpowiedzUsuńTaaakk. Jak mówiłam, planowałam to od początku. Może trudno zrozumieć ten plan, lecz jeśli wiek nie zrobi swojego, to wrócimy tu:) A na razie możesz wpaść do nas na Eternal Freedom, gdzie obecnie toczy się historia:D ;)
Usuń