środa, 21 września 2016

Od Echo C.D Ice, Duncan, Claris, Jetra, Archer

UWAGA! Jest to odpis dla Ice, Jetry i... Znowu Jetry!



 Spojrzałam na siostrę ze zdziwieniem. Jeszcze nigdy nie widziałam, że się o mnie martwiła. Myślałam, że umie tylko używać sarkazm, kiedy się do mnie odzywa. Jednak mimo to odsunęłam się od niej, bo nie chciałam być świadkiem tego, jak nagle powraca jej normalny charakter. Zamknęłam oczy i spróbowałam, zasnąć co w końcu się stało.
~*~
Otworzyłam oczy i prawie nie przytomna rozglądnęłam się. Dostrzegłam jakąś waderę, stojącą nade mną.
-Wszystko w porządku? - Spytała, szturchając mnie lekko. Spojrzałam na nią z ciekawością, przekrzywiając głowę.
-T-tak. - Powiedziałam w końcu niepewnie. Spojrzałam nagle jednak w bok, przypominając sobie o siostrze. Ona też siedziała patrząc na mnie z obojętnością. Czyli wszystko wraca do normy! Już chciałam iść przed siebie w stronę jaskiń o ile gdzieś tu były, ale kremowa wilczyca złapała mnie za skórę na karku tak jak mama. Zaczęła iść w stronę wyjścia z jaskini, ale ja zaczęłam się szarpać i pobiegłam do tyłu. Ona oczywiście zaczęła mnie gonić i w końcu złapała mnie, gdy trafiłam już na zapach alf. Zaczęła iść powoli przed siebie, chyba mnie rozumiejąc, ale wyskoczyła na nią... Ice! Przydusiła ją i zawyła, a po chwili pojawili się w krzakach, nasi rodzice. Sophie miała łzy w oczach. Pewnie się o nas, martwiła.
-No dalej, zabij mnie, może Ci się zrobi lżej na sercu... - Powiedziała, puszczając nas. Uderzyłam o twardą ziemię i zaskomlałam, gdyż łapa cały czas mnie bolała. Sophie po cichu, podeszła do mnie i zabrała mnie, razem z siostrą.
-Nie chcemy Cię zabić, ani nic z tych rzeczy. Chcemy tylko porozmawiać. - Odparła alfa i wypuściła ją, razem z innymi stając tak na około niej, że nie miałaby szansy na ucieczkę.
-Porozmawiać?! - Parsknęła mama, odkładając mnie i podchodząc trochę bliżej. - Porwała moje dzieci.
-Spokojnie Sophie, ja tyl... - Zaczęła Ice, ale ja jej przerwałam pewnie:
-Porwali nas przecież ludzie, prawda Claris?
Nagle jednak sama wystraszyłam się swoją odwagą i skuliłam się delikatnie, będąc gotowa na gniew ze strony pary alfa, za to, że przerwałam przywódczyni.
<Claris? Ice? Archer? Duncan? Jetra? XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz