Przyjrzałam się dokładnie waderze. Wilk szary podpowiada instynkt.
- Przepraszam- powiedziałam cicho, zrozumiawszy, że zaatakowałam członka stada.
- Nic nie szkodzi- odpowiedziała Alien- każdemu się zdarza.
Pokiwałam głową.
- Może wrócimy do Jaskiń- zaproponowała wadera.
Skinęłam głową i ruszyła obok niej. Przez większość drogi obie milczałyśmy.
W końcu szara wadera zabrała głos:
-Od dawna jesteś w stadzie?- zapytała.
- Jeden dzień- odpowiedziałam.
- I jak ci się podoba?- ponownie zapytała.
-Nie jestem przyzwyczajona do towarzystwa-odpowiedziałam- ale okolica jest przyjemna.
<Alien?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz