sobota, 19 listopada 2016

Od Alien

Piękna noc... słychać szum nielicznych liści na drzewach. Powoli i spokojnie przemierzałam jakiś las. Ani żywej duszy. Zero ludzi, zero zwierzyny i co najważniejsze zero wilków. Mogę się delektować tą melodią lasu i pięknym świecącym księżycem. Czuje jakby świecił tylko dla mnie. Tylko dla mnie. Lisiecie delikatnie szeleściły pod naciskiem moich łap. Ciarki powoli przechodzły mi po grzbiecie, przez to całe zimno. Jesień dawno już nadeszła, a zima niemiłosiernie szybko się zbliża. Najgorsze jest to, że zupełnie nie czuje jak szybko upływa czas. Droga była równa bez żadnych przeszkód. Idealnie. Usłyszałam jakiś szelest.
<Ktoś, ktokolwiek?>

5 słów zabrakło, 1 cukierek zjadło, i pod progiem zostawiło 1XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz