Biegłyśmy coraz szybciej. Ścigałyśmy się, raz na prowadzeniu byłam ja, raz Alien. Tak bardzo skupiłam się na naszym małym wyścigu, że nie zauważyłam, iż krajobraz zaczął się coraz bardziej zmieniać. W końcu postanowiłam ostatecznie udowodnić, że jestem szybsza i wyprzedziłam waderę. Biegłam trochę na przedzie, więc postanowiłam się odwrócić i upewnić, że Alien za mną biegnie. Potem znów spojrzałam przed siebie i w ostatniej chwili zatrzymałam się. Omal nie wpadłabym do morza.
- Szybka jesteś- powiedziała Alien, dobiegając do mnie po chwili.
- Ostatni Klif. Nie miałam pojęcia, że dobiegłyśmy aż tak daleko.
- Ostatni Klif? Też o tym nie wiedziałam- odparła wilczyca, ostrożnie podchodząc do jego krawędzi. Zrobiłam to samo. Dopiero teraz usłyszałam dźwięk rozwalających się o skały fal. Spojrzałam w dół i ujrzałam ciemną ciecz rozbijającą się o kamienie.
<Alien?>
3 cuksy mogą być
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz