wtorek, 30 sierpnia 2016

Od Embryego CD Layla

Layla była zadowolona. Se What?!?! Jeszcze wczoraj rozpaczała po swoim bracie, a dziś wyglądała jak zupełnie kto inny. Potwornie byłem zaskoczony, nie ukrywam. Mimo to szczęśliwy, że wreszcie jest radosna. Roześmiałem się w duchu, ale z miną na pysku to nie mogłem sobie poradzić. Nadal byłem zszokowany.
-Kim jesteś? I co zrobiłaś z Laylą? - zaśmiałem się w głosie.
<Layla? Wiem, że krótkie, ale wena nawala>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz