W końcu znalazłam się na terenach tej pięknej doliny! Teraz tylko muszę znaleźć stado, albo raczej członków stada które tutaj się znajduje. Ostrożnie wszędzie się rozglądałam bo w końcu mogłam zostać uznana za wroga ponieważ nikt nigdy mnie nie widział. No, oczywiście poza moją rodziną. Byłam podniecona tym że dołączę do tego najlepszego stada na ziemi! Byłam bardzo uradowana ale także trochę przerażona że mnie nie zaakceptują czy co... Nagle znalazłam się przy jakimś wodospadzie. Uważnie się za kimś rozglądałam.
-Halo, jest tu kto?! -Krzyknęłam gdy naglę zauważyłam białe futro.
Wraz z futrem pojawiła się sylwetka chyba wadery. Od razu się do niej uśmiechnęłam.
-Witaj jestem Kaja. -Wadera przez chwilę mi się przyglądała lecz po chwili także się przedstawiła.
-Jestem Layla, Alfa stada na którym się znajdujesz. -Odpowiedziała biała.
-Naprawdę? Tak się składa że bardzo chcę do was dołączyć...
<Layla? JAkoś nie umiem pisać opek jako 1...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz