-Przejemy się dzisiaj. -Zaśmiałam się do samca.
-Wątpię. Od jelenia trochę czasu minęło. A zresztą - zmierzył mnie wzrokiem.- Tobie przydało by się trochę masy.
-Jakoś się tym nie zbyt przejmuje.
-A powinnaś.
Wzruszyła ramionami.
-Skupmy się na polowaniu. -Powiedziałam do White'a
***
Po okołocpół godzinie upolowaliśmy 4 przepiórki.
-Nie tak źle -Zaindagowałam
-Racja.
-Po dwa?
<White? Wybacz że takie to krótkie.>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz