wtorek, 26 lipca 2016

Od Sophie C.D White

-Hm... Sama mogę cię oprowadzić, znam Dolinę Silver prawie całkowicie, przecież jestem pierwszą członkinią Stada Białego Kruka. - Uśmiechnęłam się i zeskakując na polanę, zaczęłam iść przed siebie. Dzień był piękny i ciepły, delikatny wietrzyk wiał... Dzień w prost idealny na spacer! Po kilku minutach doszliśmy do wielkiego pięknego jeziora. Tafla wody, falowała jak raz po raz jakaś rybka wyskoczyła z wody. - To Jezioro Lśniących Wód, ładnie wygląda, prawda? - Powiedziałam wskazując piękne jezioro.
- Prawda. - Odparł Biały. - Pewnie zaopatruje stado w świeże ryby. - Dodał pies i podszedł do wody pijąc z niej.
-Właśnie tak, to teraz idziemy dalej! - Krzyknęłam i zaczęłam iść w stronę Tęczowego Wodospadu, nie zdążyłam się nawet nacieszyć spokojnym spacerkiem gdyż już byliśmy przy kolejnym terenie.
-Wow! Tam jest tęcza! - Krzyknął White.
-Dlatego nazywa się Tęczowy Wodospad. Jest to jedno z naszych piękniejszych miejsc. - Westchnęłam z rozkoszą i bez ostrzeżenia wskoczyłam do wody pryskając samca i śmiejąc się.

<White?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz