Ice i Sophie zostały na miejscu. Katrin i Jacob poszli na prawo, ja na
lewo, a Duncan miał skryć się naprzeciw Ice i Sophie tak, żeby stado
było dokładnie między nimi. Trochę czasu zajęło nam wszystkim
znalezienie dogodnej pozycji tak, żebyśmy my widzieli łosie, ale one nas
nie. Poza tym musieliśmy dobrze widzieć alfę, żeby wiedzieć, kiedy daje
znak. W końcu się go doczekaliśmy i wszyscy rzuciliśmy się do ataku. Ja
rzuciłam się na jedną z klęp, stała najbliżej mnie. Wgryzlam się jej w
nogę, co zabolało ją tak, że aż opuściła głowę. Wtedy ugryzłam ją w
szyję i zaczęłam drapać pazurami, gdzie tylko się dało. Po chwili moja
zdobycz padła martwa na ziemię. Rozejrzałam się wokoło, żeby zobaczyć,
jak idzie reszcie i czy ktoś nie potrzebuje pomocy.
<Ice? Sophie? Katrin? Jacob? Duncan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz