niedziela, 24 lipca 2016

Od Skipper C.D White

Truchtałam wywąchując jakiegoś zapachu, najlepiej jakiegoś innego psowatego bądź potencjalnej ofiary.
***
Nagle wyczułam jakiś zapach. Silna woń krwi, zapewne jelenia. Zaczęłam biec w stronę zapachu. Po krótkiej chwili wpadłam na jakąś łąkę. Był tam ten jeleń a obok niego jakiś pies, tej samej rasy co ja. Na oko jest to samiec. Patrzył na mnie zmieszanie. Zaczęłam do niego powoli, niepewnie podchodzić.
-Witaj, może znajdzie się miejsce dla mnie? Jestem Skipper.

<White?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz