Od Jacoba CD Katrin
Wadera chciała iść do Świętych ruin, a ja dożuciłem do tego jeszcze Ogród Światłości i City End. Poszliśmy. W Ogrodzie posiedzieliśmy i pospacerowaliśmy, a potem napiliśmy się wody ze źródełka i poszliśmy dalej. W Świętych ruinach znaleźliśmy 2 naszyjniki. No, raczej 1 naszyjnik, który został podzielony na 2 części. Wźęliśmy po połówce, a na nich gwoździem wypisaliśmy swoje imiona. Uznaliśmy, że będzie to nasza pamiątka z "wycieczki".
Na koniec ruszyliśmy do City End. Nie było tam bezpiecznie, ale nam to nie przeszkadzało.
Nagle gdzieś w krzakach coś się poruszyło.
<Katrin? Co to jest?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz