Basior zasną. Vanilia i ja postanowiłyśmy go obudzić. Vanilia chciała jednak bardziej spać. Jak powiedziała, tak też zrobiła. No cóż, musiałam obudzić go sama. Usiadłam przy nim, a potem się położyłam. Nasze nosy prawie się stykały, gdy ja dałam Jake'owi buziaka w pysk. On obudził się błyskawiczne i poderwał się jakby piorun w niego trzasną.
-Nie tak wyobrażałem sobie nasz pierwszy pocałunek.
Zaczęliśmy się śmiać. Nasze śmiechy obudziły Vanilię.
-To ja zostawię was samych-powiedziała i poszła w stronę Doliny Silver.
No a my zostaliśmy we dwoje.
-Może pójdziemy zobaczyć Święte ruiny?
-A potem jeszcze Ogród Światłości i na koniec City End.
Uśmiechnęłam się i poszliśmy na przechadzkę.
<Jacob?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz