-Ale dzisiaj upał co... - Zagadnęłam i podeszłam do białej wadery.
-Masz rację. - Przyznała i położyłam swoją głowę na łapach.
-Uch... Wszędzie jest tak upalnie! Nie ma już w dolinie Silver nie ma
żadnego zimnego miejsca. - Westchnęłam pijąc wodę z jeziora.
-To nurkujemy? - Spytała Ice. - Może tam nie ma ciepła. - Dodała z nadzieją w oczach.
-Tak. - Uśmiechnęłam się i wskoczyłam do wody, robiąc tym samym duży
plusk. Zaczęłam pływać pod wodą, czułam się tam naprawdę cudownie i Lara
z pewnością miała rację o tym, że jest tu zimno. Ale nie lodowato tylko
idealnie. Już po chwili zobaczyłam małą czerwoną rybkę płynącą sobie
spokojnie. Zaczęłam machać tylnymi łapami, coraz bardziej przebierając
na sile i doganiając rybę, która najwyraźniej mnie zauważyła i uciekała
najszybciej jak potrafiła. Chlap! Plusk! I stworzenie mieściło się już w
moim brzuchu.
Zanim jednak się obejrzałam musiałam wracać na plażę, bo kończyło mi się
powietrze w płucach. Wyszłam na brzeg i usiadłam jeszcze oblizując
pyszczek po deserze.
Ice już za to siedziała na brzegu.
<Ice?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz