-Byłem Ci winny. - Odparł White. Ta... Pewnie próbował zdobyć moją przyjaźń. Niech nie uważa, że jestem taka, jak mnie ocenia. Nie, nie! Nigdy nie wiadomo, czy ten pies nie posiada jakiegoś złego asa w rękawie.
-Nie będziemy się ze sob droczyć. Dalej! Idź za mną. - Pogoniłam psa i zaczęłam biec przed siebie zwinnymi susami, a border collie za mną. W bardzo szybkim tempie, doszliśmy do jaskini alf. Zapukałam do niej i po chwili usłyszałam głos mojej przyjaciółki. Weszliśmy do środka.
-Cześć Ice, przyprowadziłam do Ciebie White, kolejnego, który wszedł na nasze terytorium. - Przedstawiłam psa. - To ja was zostawię samych, żebyś mogła go wypytać o wszystkie ważne rzeczy. - Dodałam.
-Nie, pewnie będzie mu raźniej jak ty tutaj zostaniesz Biała. On już Ciebie zna. - Odparła Lara, najwyraźniej tak samo jak ja dostrzegając, że pies się trzęsie.
<White?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz